Jak być pewną siebie? I trudne i łatwe jednocześnie!. Zacznijmy od definicji! Pewność siebie to zbiór opinii o sobie, stan, w którym czujemy się dobrze we własnej skórze. To akceptowanie siebie wraz z całym zestawem niedoskonałości, wad. Odróżnienie „ja” które zawsze jest ok, od zachowań i uczuć, które goszczą w nas chwilowo

To stan, kiedy jesteśmy sobą:)

Jestem pewna siebie to znaczy, że jestem: szczęśliwa, kompetentna, odważna, mądra, wesoła, świadoma swoich zalet (i wad), wierzę w siebie, asertywna, śmiała, ładna, zadbana, przygotowana do określonych ról i zadań.

Często tej pewności niestety nam brakuje…

Pewność siebie odkryj w swojej postawie, gestach, mimice twarzy, wyglądzie, stroju, w tym co i jak mówisz, w tonie głosu…

Trzeba nad tym popracować!

Pewności siebie można się nauczyć. I to jest bardzo dobra wiadomość dla nas wszystkich!

Najlepiej jest zacząć od wprowadzania w życie zasad zdrowego egoizmu.

Wtedy staniemy się pewnymi siebie, świadomymi własnej wartości kobietami!

Dla dobra siebie samej i najbliższych.

Będąc pewną siebie, zadowoloną z życia kobietą, spełnioną, zrelaksowaną, spokojną – dasz to też tym, których kochasz. Twoja zmiana przysłuży się tym, na których Ci zależy.

Jak to zrobić?

Uznając że jesteś dla siebie ważna i twoje uczucia i potrzeby są ważne.

Mówiąc stanowcze nie, kiedy czujesz się wykorzystywana przez najbliższych i otoczenie.

Nazywając swoje emocje, nie ukrywając ich: czuję złość, czuję zmęczenie, czuję frustrację, czuję, że mnie nie słuchacie, jest mi przykro… Jeśli będziesz to robić regularnie – unikniesz gromadzenia się dużych pokładów złości, które potem wybuchają w poczuciu bezsilności awanturą, płaczem czy zamieniają się w depresję.

Jak być pewną siebie? Zadbaj o siebie i swoje potrzeby!

Zadbaj o swoje ciało, swój ubiór, wygląd zewnętrzny, postawę ciała. Wyprostuj plecy, unieś nieco głowę, na twarzy niech zagości uśmiech i pogoda), o swoją dietę. Samo wyprostowanie placów poprawia i twój wygląd, lepie również oddychasz a dotleniony mózg lepiej pracuje, ciało zdrowiej wygląda.

Realizuj swoje potrzeby, czyli na przykład zapisz się na fitness, jogę, idź na kurs wizażu czy gotowania, poszukaj kursów rozwoju osobistego, częściej odwiedzaj przyjaciółkę, czytaj książki, kup sobie coś nowego, zrób manicure, zmień fryzurę, zaplanuj domowy wieczór SPA, relaksującą kąpiel, jedz zdrową żywność, pij owocowe koktajle, przyjdź na kobiece wydarzenie w twojej okolicy…

To nie muszą być od razu bardzo radykalne zmiany, ale MUSISZ COŚ ZMIENIĆ. Zaplanuj, że zrobisz dla siebie coś, co sprawi Ci przyjemność i poprawi nastrój, podniesie poziom Twojej życiowej energii. Dostarczy dużą dawkę dobrych emocji, które będą pomagały lepiej żyć i lepiej radzić sobie z różnymi życiowymi rolami.

Spisz swoje mocne strony. Chwal i doceń siebie

Stres często jest wynikiem niskiego poczucia własnej wartości. Mimo, że zajmujemy się niemalże wszystkim i jesteśmy świetne wielu dziedzinach, nie dajemy sobie prawa, żeby być z tego powodu dumną.

Wypisz na kartce wszystkie rzeczy, które robisz dobrze, które Ci świetnie wychodzą. Po zrobieniu których czujesz dumę i zadowolenie z siebie. To może być wykonanie ważnego zlecenia w pracy ale również mistrzowsko upieczona szarlotka. Jest mnóstwo rzeczy, które robisz świetnie! Uświadom je sobie i doceń siebie.

Na przykład: umiem szybko spakować się na wyjazd, robię pyszną pieczeń, na przyjęcia pięknie dekoruję stół, umiem zjednywać ludzi do swoich projektów, jestem dobra w organizowaniu rodzinnych wycieczek, szybko dostosowuję się do nowych okoliczności…

Codziennie znajdź 15 minut dla siebie

To ma być Twój czas na rozmyślania, leniuchowanie, czytanie książek które zawsze chciałaś przeczytać, długą kąpiel, spacer, słuchanie muzyki, aromatyczną kawę wypitą w spokoju, medytację, śpiewanie piosenek, ćwiczenia, taniec, wyszywanie, malowanie, rozwiązywanie sudoku, eksperymenty z nowym makijażem lub fryzurą, pisanie pamiętnika, czytanie wierszy, granie na instrumencie, napisanie maila do przyjaciół…