Baku – stolica ognia
Pierwszy raz spojrzałam na Azerbejdżan z gruzińskiej strony, przy monastyrach David Gareji. Step ciągnął się hen daleko, wydawało mi się, że taki krajobraz biegnie aż po Morze Kaspijskie. Zanim jednak dotarłam do Baku, czekały na mnie góry Kaukazu, krystaliczne jeziora, poligony wojskowe, gęste lasy, misternie malowane pałace, białe plaże…
Czytaj więcej